Pamiątki z Filipin - zdjęcie główne

Co warto przywieźć z Filipin? Najciekawsze pamiątki!

Zaktualizowane:
|
Photo of author
Alan

Na tej stronie znajdziesz oferty sponsorowane, a także wyszukiwarkę wczasów od naszego partnera - Wakacje.pl.

Notka od autora: W poniższym artykule sprawdzisz, co warto przywieźć z Filipin, żeby nie skończyć z torbą przypadkowych bibelotów. W dużym skrócie najlepsze pamiątki z Filipin to rękodzieło, lokalne smakołyki, naturalne kosmetyki. Poniżej opowiemy, co naprawdę ma sens i gdzie szukać najlepszych okazji. Zapraszam do lektury!

Filipiny to nie tylko rajskie plaże i kokosy, ale też skarbnica unikalnych pamiątek. No bo co to za podróż bez przywiezienia czegoś, co będzie Ci przypominać o tropikalnym raju?

Problem w tym, że na każdym rogu ktoś wciska magnesy i koszulki z napisem „I ❤️ Boracay” – a my przecież celujemy wyżej!

W tym przewodniku podrzucimy Ci najciekawsze pamiątki z Filipin, które nie tylko wyglądają świetnie, ale też mają w sobie kawałek lokalnej kultury.

Będą ręcznie robione cudeńka, egzotyczne smakołyki i rzeczy, które Twoi znajomi zobaczą i zapytają: „O matko, skąd to masz?!”. No to co, pakujemy walizkę?

Co przywieźć z Filipin, żeby nie żałować?

Bazar na Filipinach
fot. NIC LAW (Pexels) via Canva.com

Wiadomo, że każdy chce przywieźć coś wyjątkowego z podróży.

Ale jak wrócić z Filipin z pamiątkami, które naprawdę mają sens, a nie z torbą przypadkowych bibelotów, które po miesiącu trafią na dno szuflady?

Wybór jest ogromny, ale spokojnie zaraz wszystko ogarniemy.

Pamiątki z Filipin to coś więcej niż tylko magnesy i koszulki. Tu królują naturalne materiały, rękodzieło i jedzenie, które można przemycić do domu (legalnie, oczywiście).

Co warto przywieźć, żeby cieszyło, a nie kurzyło się w kącie? Jeśli planujesz wycieczkę na Filipiny (albo już na niej jesteś), zostań z nami w kolejnej części artykułu!

Rękodzieło i tradycyjne wyroby

Filipińska biżuteria w jednym ze sklepów pamiątkowych
fot. Kemberly Amay (Getty Images) via Canva.com

Jeśli nie chcesz wrócić z Filipin z typowym magnesem „I ❤️ Manila” (który i tak zaraz spadnie z lodówki), to warto postawić na rękodzieło.

Tutejsi rzemieślnicy potrafią wyczarować prawdziwe cudeńka, które nie tylko wyglądają świetnie, ale też mają kawałek lokalnej duszy. No bo co jest lepsze: masowo produkowana figurka, czy coś, co ktoś robił ręcznie przez kilka dni? No właśnie.

Kapelusze i torby z abaki

Filipińczycy uwielbiają naturalne materiały, a abaka to jeden z ich największych skarbów. To roślina z rodziny bananowców, której włókna są wytrzymałe, lekkie i świetnie nadają się do wyplatania rzeczy codziennego użytku.

  • Kapelusze – idealne na słońce, przewiewne i stylowe. No i nie wyglądasz w nich jak typowy turysta z Europy w słomkowym sombrero.
  • Torby są świetną alternatywą dla plastikowych torebek i nudnych płóciennych toreb „eko”. Możesz znaleźć zarówno eleganckie kopertówki, jak i duże shopperki.
  • Mata „banig” czyli ręcznie tkana mata do siedzenia, spania lub jogi. Lżejsza od dywanu, a wygląda genialnie na ścianie!

Najlepsze wyroby znajdziesz na targach rękodzielniczych, takich jak Market! Market! w Manili albo w małych, lokalnych warsztatach na prowincji. Jeśli widzisz, że coś jest podejrzanie tanie to prawdopodobnie jest chińską podróbką.

Ręcznie robiona biżuteria i drewniane figurki

Jeśli lubisz błyskotki, to na Filipinach znajdziesz biżuterię, która ma swój unikalny styl.

Najlepsze pamiątki z Filipin są te wykonane z naturalnych materiałów takich jak muszle, perły, drewno, czy nawet kokosowe łupiny. Nie dość, że wyglądają świetnie, to jeszcze mają w sobie kawałek filipińskiej kultury.

  • Perły z Palawanu: jeśli chcesz prawdziwe perły, nie kupuj ich na pierwszym lepszym straganie. Prawdziwe są lekko nierówne i zimne w dotyku!
  • Naszyjniki z muszli – idealne dla fanów stylu boho i wakacyjnego klimatu.
  • Bransoletki z drewna i kokosów: lekkie, oryginalne i wyglądają super zarówno na damskim, jak i męskim nadgarstku.

A jeśli wolisz coś do postawienia na półce, to drewniane figurki są strzałem w dziesiątkę! Można znaleźć małe, symboliczne rzeźby albo większe posągi inspirowane lokalnymi wierzeniami. Szczególnie popularne są figury Ifugao – wojowników i bóstw, które mają przynosić szczęście i ochronę.

Filipińskie smaki do zabrania do domu

Suszone mango
fot. Frankhuang (Getty Images Signature) via Canva.com

Nic tak nie przywołuje wspomnień z podróży jak smak, serio. Wystarczy jeden łyk dobrej kawy albo kęs egzotycznej przekąski i bum! Znowu jesteś na Filipinach, czujesz ciepłą bryzę i słyszysz szum palm.

Dlatego jeśli chcesz zabrać kawałek tych rajskich klimatów do domu i przywieźć niezwykłe pamiątki z Filipin, najlepiej postawić na lokalne przysmaki.

Ten kraj ma kilka smakowych „wow”, które powinny znaleźć się w Twojej walizce!

Słynna kawa z Sagady i kakao tablea

Jeśli lubisz dobrą kawę, to filipińska kawa z Sagady będzie strzałem w dziesiątkę. To jedna z najlepszych arabik w Azji… jest intensywna, lekko ziemista i idealna do porannego rozruchu.

Kawa rośnie w górach północnych Filipin, gdzie klimat robi swoje i nadaje jej unikalny aromat.

A jeśli zamiast kawy wolisz gorącą czekoladę, to koniecznie zgarnij tablea czyli filipińskie kakao w formie małych, twardych krążków. Wystarczy rozpuścić je w gorącym mleku i masz napój tak gęsty, że łyżka sama stoi. Żadne supermarketowe kakao się do tego nie umywa.

Dobrej jakości kawę i kakao znajdziesz na lokalnych targach albo w małych rodzinnych sklepikach. Unikaj plastikowo zapakowanych wersji z lotnisk, gdyż tam ceny są razy trzy!

Suszone mango, egzotyczne przyprawy i lokalne przysmaki

Filipińskie suszone mango to światowy hit. Nie jest przesadnie słodzone, a mimo to smakuje jak deser prosto z nieba. Idealna przekąska do chrupania w pracy albo dodatek do owsianki.

Oprócz mango warto zgarnąć kilka innych filipińskich smaków:

  • Egzotyczne przyprawy np. pieprz z Mindoro, liście pandan, calamansi (filipińska limonka). Wszystko to sprawi, że Twoje domowe gotowanie nabierze tropikalnego klimatu.
  • Chipsy z bananów są chrupiące, słodkie albo lekko słone. Zero chemii, sama natura.
  • Polvoron: filipiński klasyk, czyli kruche ciasteczka z mleka w proszku. Rozpływają się w ustach w sekundę!
  • Piaparan to specjalna mieszanka przypraw, którą miejscowi używają do marynowania mięsa i owoców morza. Twój grill nigdy nie będzie taki sam.

Jedzenie to jedna z najlepszych pamiątek, bo nie zajmuje miejsca na półce i nie zbiera kurzu. A jak tylko otworzysz paczkę mango albo zaparzysz filipińską kawę, przeniesiesz się myślami z powrotem na rajską plażę.

Kosmetyki i naturalne produkty pielęgnacyjne

Ręcznie robione kolorowe mydełka
fot. eAlisa (Getty Images) via Canva.com

Filipińczycy znają się na naturalnej pielęgnacji jak mało kto. Tutaj królują oleje, wyciągi z roślin i kosmetyki, które pachną jak tropikalne wakacje. Zapomnij o chemii… wszystko jest organiczne, tradycyjne i działa lepiej niż niejedna droga marka z perfumerii.

Jeśli chcesz przywieźć trochę egzotyki do swojej kosmetyczki, to jest w czym wybierać!

Olej kokosowy

Największym hitem jest olej kokosowy. Ale nie byle jaki, tylko tłoczony na zimno, w szklanej butelce i bez żadnych sztucznych dodatków. Filipińczycy używają go dosłownie do wszystkiego: jako balsam do ciała, odżywkę do włosów, a nawet dodatek do kawy. Tak, dobrze czytasz!

Wmasowany w skórę działa lepiej niż niejedna maska nawilżająca, a na włosach robi prawdziwe cuda. I jeśli zastanawiasz się, jak Filipinki mają takie lśniące, długie włosy to masz właśnie odpowiedź.

Ręcznie robione mydła

Warto też sięgnąć po mydła ręcznie robione, które na Filipinach są małym dziełem sztuki. Te z papai delikatnie rozjaśniają i wygładzają skórę, aloesowe przynoszą ulgę po opalaniu, a te z dodatkiem gorzkiej herbaty świetnie odświeżają i tonizują.

Pachną obłędnie, wyglądają jak małe kolorowe cudeńka i są świetnym prezentem. Do tego są w stu procentach naturalne, zero sztucznych zapachów czy konserwantów.

Kosmetyki z lawy wulkanicznej

Dla fanów bardziej egzotycznych rozwiązań są też kosmetyki z lawy wulkanicznej. To brzmi trochę jak produkt rodem z laboratorium szalonego naukowca, ale działa!

Pył wulkaniczny ma właściwości oczyszczające, dlatego często znajdziesz go w peelingach i maseczkach.

Jeśli masz ochotę na domowe SPA z prawdziwą mocą natury, to jest to strzał w dziesiątkę.

Olejek ylang-ylang

Filipińskie sklepy i bazary pełne są też balsamów i maści na bazie lokalnych roślin.

Jeden z najciekawszych to olejek ylang-ylang, który nie tylko cudownie pachnie, ale też działa relaksująco i (podobno) ma właściwości afrodyzjakalne.

Jeśli szukasz czegoś wielofunkcyjnego, to Maść VCO będzie idealna. To mały słoiczek pełen dobroci na bazie oleju kokosowego, który poradzi sobie z suchą skórą, ukąszeniami owadów czy drobnymi podrażnieniami.

Kosmetyki to jeden z najlepszych pomysłów na pamiątki z Filipin. Nie zajmują dużo miejsca w walizce, a przywiozą Ci kawałek tropikalnego klimatu prosto do Twojej łazienki.

Odzież i akcesoria inspirowane filipińską kulturą

Koszula Barong Tagalog wisząca na wieszaku w szafie
fot. John Rivera (Eloise Riveras Images) via Canva.com

Jeśli lubisz przywozić z podróży coś, co można założyć, a nie tylko postawić na półce, to Filipiny mają dla Ciebie kilka stylowych niespodzianek.

Nie mówimy tu o typowych turystycznych koszulkach z nadrukiem „I ❤️ Boracay”, które po jednym praniu wyglądają jak relikt minionej epoki. Mając na myśli pamiątki z Filipin chodzi o rzeczy, które naprawdę mają duszę i wyglądają świetnie nie tylko na plaży, ale i po powrocie do codzienności.

Koszula Barong Tagalog

Jednym z najbardziej charakterystycznych elementów filipińskiej mody jest Barong Tagalog. To elegancka, haftowana koszula, którą noszą mężczyźni na uroczystości i oficjalne wydarzenia.

Jest lekka, przewiewna i wygląda dostojnie, mimo że powstała głównie po to, żeby dało się przetrwać w tropikalnym upale. Jeśli chcesz coś bardziej casualowego, to są też wersje codzienne, które świetnie wyglądają nawet w zestawie z jeansami.

Tkana spódnica Tapis

Dla kobiet idealną pamiątką może być tapis, czyli tradycyjna tkana spódnica, albo bluzki z haftami, które są prawdziwym arcydziełem. Każdy wzór ma swoją historię i często jest inspirowany naturą: kwiatami, falami oceanu albo liśćmi palm. Są lekkie, przewiewne i wyglądają wyjątkowo.

Jeśli wolisz coś bardziej codziennego, to znajdziesz też mnóstwo ubrań z tkaniny piña, która powstaje z liści ananasa. Tak, dobrze czytasz, że ananas może zamienić się w materiał na ubrania!

Biżuteria

A jeśli lubisz biżuterię, to filipińskie naszyjniki i bransoletki są małymi dziełami sztuki. Często wykonuje się je ręcznie z muszli, drewna albo pereł. Możesz znaleźć delikatne, subtelne wzory albo duże, plecione kolie, które wyglądają jak coś wyjętego prosto z wybiegu.

Cokolwiek wybierzesz, będzie mieć w sobie kawałek filipińskiego rzemiosła i tradycji.

Pamiątki dla fanów popkultury i sztuki

Tradycyjne figurki ludu Ifugao na tle lasu
fot. violettenlandungoy (Getty Images) via Canva.caom

Jeśli lubisz przywozić z podróży coś bardziej unikalnego niż standardowy magnes na lodówkę, to Filipiny mają kilka prawdziwych perełek.

Tutejsza sztuka i popkultura są pełne energii, kolorów i lokalnego klimatu, więc zamiast wracać z kolejną filiżanką z nazwą miasta, możesz zgarnąć coś, co będzie wyglądać obłędnie na ścianie albo świetnie brzmieć w głośnikach.

Lokalne obrazy i rzeźby

Filipińska sztuka to prawdziwa mieszanka kultur. Znajdziesz tu wpływy rdzennej ludności, hiszpańskiej kolonizacji i nowoczesnego street artu.

Na targach i w galeriach można trafić na ręcznie malowane obrazy, które przedstawiają sceny z filipińskiego życia, tropikalne krajobrazy albo tradycyjne wzory plemienne. Większość artystów maluje na płótnie, drewnie lub nawet… kawałkach bambusa.

Jeśli wolisz coś trójwymiarowego, to rzeźby z drewna są absolutnym must-have. Jednym z najbardziej znanych motywów jest Bulul czyli drewniana figurka przedstawiająca ducha opiekuńczego, który według wierzeń Ifugao przynosi szczęście i chroni dom.

Są też rzeźby przedstawiające filipińskie bóstwa, zwierzęta czy nawet postacie popkulturowe w lokalnym stylu. Serio, możesz znaleźć drewnianą wersję Darhka Vadera w plemiennych wzorach i to jest coś, czego nie kupisz w sieciówce!

Płyty i gadżety związane z filipińską muzyką i filmem

Filipińczycy kochają muzykę. Karaoke to tu prawie sport narodowy, a lokalna scena muzyczna jest pełna niespodzianek. Jeśli chcesz przywieźć wartościowe pamiątki z Filipin, to warto rozejrzeć się za winylami i CD z filipińską muzyką.

Znajdziesz tu wszystko: od tradycyjnych pieśni ludowych, przez latynosko-hiszpańskie brzmienia, aż po współczesny rock i indie. Jeśli nie wiesz, od czego zacząć, to zapytaj sprzedawców o legendarną filipińską grupę Erik Santos, Rivermaya albo coś bardziej nowoczesnego w stylu Ben&Ben.

Dodatkowo, jeśli lubisz gadżety, to na Filipinach znajdziesz mnóstwo koszulek, czapek i przypinek inspirowanych lokalną sceną muzyczną i filmową. Często mają one unikalne, ręcznie robione nadruki, więc zamiast typowego souveniru z lotniska, możesz zdobyć coś naprawdę oryginalnego.

Jak mądrze kupować pamiątki z Filipin?

Transakcja między kupującym a sprzedającym na filipińskim markecie
fot. Swastik Arora (Pexels) via Canva.com

Filipiny to prawdziwy raj dla zakupoholików. Kolorowe bazary, stragany pełne rękodzieła, uliczni sprzedawcy zachwalający swoje towary…

Można się zapomnieć i wrócić do domu z walizką pełną pamiątek, które kupiłeś w euforii. A potem zastanawiasz się, czy naprawdę potrzebujesz drewnianej figurki wielkości walizki.

Spokojnie, nie jesteś pierwszy! Wystarczy jednak kilka trików, żeby wyjść na zakupach jak król czyli z dobrą jakością i bez wydawania fortuny.

Targowanie się na filipińskich bazarach

Na Filipinach targowanie to sztuka. Nie jest tak agresywne jak w Maroku czy Egipcie, ale wciąż jest normą na lokalnych bazarach. Jeśli nie chcesz przepłacać, musisz nauczyć się kilku trików.

Najważniejsza zasada to uśmiech i luz. Filipińczycy nie lubią sztywnego negocjowania.

Gwarantujemy, że jeśli się uśmiechniesz, zagadasz, zapytasz, skąd pochodzi produkt, masz większe szanse na dobrą cenę. Najczęściej cena początkowa jest zawyżona o jakieś 20-30%, więc spokojnie możesz zejść w dół.

Warto zacząć od propozycji niższej o połowę, a potem spotkać się gdzieś pośrodku. Ale uwaga, bo jeśli sprzedawca od razu zaakceptuje Twoją pierwszą ofertę, to znaczy, że i tak przepłaciłeś.

Inna dobra strategia to udawanie, że odchodzisz. Często sprzedawcy wtedy nagle stają się bardziej elastyczni i wołają Cię z lepszą ofertą. No i zawsze dobrze jest kupować więcej rzeczy naraz. Wtedy masz większą szansę na rabat.

Jak nie dać się naciągnąć i gdzie szukać najlepszych cen?

Filipiny to kraj, gdzie łatwo wpaść w pułapkę „turystycznych cen”. Na popularnych wyspach i w dużych miastach wszystko jest droższe, zwłaszcza w okolicach hoteli i głównych atrakcji.

Jeśli chcesz kupić pamiątki z Filipin taniej, spróbuj poszukać bazarów, gdzie robią zakupy miejscowi. W Manili świetnym wyborem jest Divisoria Market, a w Cebu – Carbon Market. Tam ceny są o połowę niższe niż w turystycznych sklepach.

Jeśli kupujesz perły, biżuterię lub rzeźby, to warto sprawdzić kilka sklepów przed podjęciem decyzji.

Sprzedawcy lubią testować, ile jesteś w stanie zapłacić więc nie ma sensu brać pierwszej lepszej oferty. A jeśli ktoś mówi, że to „ostatnia sztuka”, to w 90% przypadków… znajdziesz identyczną na kolejnym straganie.

Nie daj się też złapać na „specjalne zniżki dla przyjaciół”. To klasyczna zagrywka, żebyś poczuł się wyróżniony i wydał więcej. Jeśli sprzedawca nagle obniża cenę o połowę bez większego targowania, to znaczy, że i tak miał w tym spory zapas.

✍️ Autorem posta jest Alan
Od 2004 roku, kiedy to w wieku 12 lat pierwszy raz wylądowałem na zagranicznych wakacjach z mamą (Grecja, Nei Pori), wiedziałem, że moją życiową pasją będą podróże i poznawanie nowych krajów. Do dziś dopinam swego, a od 2020 roku mam ogromne szczęście mieszkać nad Morzem Karaibskim. Na liście mam ponad 30 odwiedzonych krajów i systematycznie dokładam nowe.
Photo of author